Premier Mateusz Morawiecki polecił mi i ministrowi zdrowia wyjaśnić zamieszanie w związku ze szczepieniami osób, które nie były w grupie „0” – przekazał szef KPRM Michał Dworczyk. Dawki specyfiku Pfizera przyjął m.in. były premier Leszek Miller oraz aktorka Krystyna Janda.
– Wszystko wskazuje, że w szpitalu WUM doszło do nadużycia. Dopuszczono do szczepienia osób, które nie znajdowały się w grupie „0”. Nie można przejść obok tego obojętnie – mówił Michał Dworczyk. Szef KPRM tłumaczył, jaka procedura istnieje w „pojedynczych przypadkach”.
– Jeżeli są szczepionki rozmrożone i nie pojawia się żadna osoba z grupy „0” to wtedy można ją wykorzystać. Najlepiej, żeby otrzymał ją pacjent szpitala, który przeszedł kwalifikację. A jeśli takiego pacjenta nie ma, to może być osoba bliska kogoś z pracowników szpitala. To naprawdę sytuacja absolutnie wyjątkowa – dodał Dworczyk.
– Nie akceptujemy takiej postawy – czyli arbitralnego podejmowania przez dyrektorów niektórych placówek co do szczepienia wybranych przez siebie osób. Jesteśmy w środku pandemii i musimy tą „bronią” skutecznie zarządzać. Sprawą zajmujemy się poważnie – poinformował minister zdrowia. Od 4 stycznia rozpocznie się kontrola w warszawskim szpitalu WUM prowadzona przez NFZ.
– Wszystko wskazuje, że w szpitalu WUM doszło do nadużycia. Dopuszczono do szczepienia osób, które nie znajdowały się w grupie „0”. Nie można przejść obok tego obojętnie – mówił Michał Dworczyk. Szef KPRM tłumaczył, jaka procedura istnieje w „pojedynczych przypadkach”.
– Jeżeli są szczepionki rozmrożone i nie pojawia się żadna osoba z grupy „0” to wtedy można ją wykorzystać. Najlepiej, żeby otrzymał ją pacjent szpitala, który przeszedł kwalifikację. A jeśli takiego pacjenta nie ma, to może być osoba bliska kogoś z pracowników szpitala. To naprawdę sytuacja absolutnie wyjątkowa – dodał Dworczyk.
Szpital WUM pod lupą NFZ
– Nie akceptujemy takiej postawy – czyli arbitralnego podejmowania przez dyrektorów niektórych placówek co do szczepienia wybranych przez siebie osób. Jesteśmy w środku pandemii i musimy tą „bronią” skutecznie zarządzać. Sprawą zajmujemy się poważnie – poinformował minister zdrowia. Od 4 stycznia rozpocznie się kontrola w warszawskim szpitalu WUM prowadzona przez NFZ.
Matheo
Korespondent