Basia

Jestem wzrostu krasnoludka, ale nadrabiam osobowością tornado. Wszędzie mnie pełno, jestem typowym włóczykijem i mówią o mnie, że jak nie drzwiami, to oknem. Kocham góry i długie piesze wędrówki, a także wielogodzinne wyprawy w nieznanym kierunku, które są dla mnie najlepszym odpoczynkiem zaraz po dobrej książce. Od niemal połowy życia jeżdżę konno i nie potrafię sobie wyobrazić, że kiedykolwiek miałoby się to zmienić.