Pandemia koronawirusa zmusiła większość ludzi do przeorganizowania swojego dotychczasowego życia i zmiany wielu zwyczajów. Publiczne siłownie zostały zastąpione samodzielnymi ćwiczeniami w domu na macie, cotygodniowe spotkania z przyjaciółmi wideorozmowami, a wyjścia do kina filmowymi seansami w domowym zaciszu. I choć nawet introwertykom izolacja powoli daje się we znaki, nic nie wskazuje na szybki powrót do normalności. Nie inaczej względem zmian wygląda sytuacja w większości przedsiębiorstw. Firmy zmuszone były wprowadzić wiele nowych zasad, jak również odejść od niektórych reguł. W regulaminach pojawiły się nowe zapisy, zmieniły się też polityki firm.
Nowe wytyczne dotyczą zarówno organizacji pracy w danym przedsiębiorstwie, jak również zasad bezpieczeństwa związanych z pandemią. Przedsiębiorstwa musiały wprowadzić wiele obostrzeń z uwagi na konieczność prawną, ale także po to, by chronić swoich pracowników. Tak oto firmy, które nie mogły pozwolić sobie na pracę zdalną, wprowadziły m.in. politykę dystansu społecznego, polegającą na utrzymywaniu minimalnej odległości od innych pracowników, wynoszącą zazwyczaj minimum 1,5 – 2 m. Ponadto w biurach spotkać można stanowiska pracownicze oddzielone ochronnymi szybami (plexi), automaty do dezynfekcji rąk, darmowe rękawiczki i maseczki, a także filtry powietrza. Wiele firm wprowadziło także pomiary temperatury oraz zakaz wspólnego spożywania posiłków na firmowych stołówkach. Nie są rzadkością miejsca, w których noszenie maseczek jest obowiązkowe, a za sprzeciwianie się nowym zasadom grozi nagana lub – w najgorszym wypadku – zwolnienie dyscyplinarne.
W nieco innej sytuacji są firmy, które potrafią funkcjonować bez konieczności spotkań na żywo. Takie organizacje umożliwiły swoim pracownikom pracę z domu w trybie zdalnym, czyli popularny „home office”. Nie wszystkim jednak ten rodzaj pracy odpowiada. Niedostosowany do pracy zdalnej układ mieszkania, małe dziecko, mieszkanie z rodzicami, brak dobrego zasięgu telefonicznego lub internetowego – to tylko niektóre z przeszkód, które napotykają obecnie pracownicy. O ile umiejętności zarządzania czasem i skupienia się na pracy w warunkach domowych da się nauczyć, o tyle nieprawidłowe oprogramowanie do pracy zdalnej może już napsuć nerwów niejednej osobie. Nie da się ukryć, że program lub software do komunikacji zdalnej to jedno z najważniejszych narzędzi do pracy w bieżącym roku. Wiele firm do tej pory nie skupiało się zbyt mocno na temacie komunikatorów, ale rok 2020 to zmienił. W polityce firm na stałe zagościły zapisy o sposobach e-komunikacji i nazwy programów takich jak Microsoft Teams, Zoom, Skype czy Discord. Wiele organizacji korzysta również z rozwiązań online takich jak np. ClickMeeting czy E-Spotkania. Te przedsiębiorstwa, które nie wprowadziły pełnej pracy zdalnej, nierzadko podzieliły swoje zespoły na 2 lub 3 grupy zmianowe. Polega to na tym, że np. w poniedziałki, środy i piątki do pracy przychodzi grupa A, a we wtorki i czwartki grupa B. Grupy zamieniają się dniami co tydzień. Dzięki temu ryzyko zarażenia i przede wszystkim przenoszenia wirusa Sars-CoV-2 pomiędzy wszystkimi zatrudnionymi osobami zdecydowanie się zmniejsza.
Nie wszystkie firmy jednak w równym stopniu skupiły się na ograniczaniu transmisji koronawirusa oraz dbaniu o zdrowie i bezpieczeństwo swoich pracowników. Znajdą się i takie, które za nic mają sobie obostrzenia i zalecenia WHO, przez co narażają na niebezpieczeństwo swoich pracowników. Nierzadko osoby pracujące w takich przedsiębiorstwach nie mogą pozwolić sobie na rezygnację z pracy nie mając alternatyw. W takiej sytuacji warto rozważyć znalezienie nowej posady. Poszukiwania można rozpocząć w Internecie, np. na portalach z ogłoszeniami takimi jak Jobsora. Portale tego typu pozwalają na załadowanie swojego pliku CV oraz aplikowanie do sprawdzonych pracodawców. Dzięki temu potencjalny kandydat ma pewność, że proces rekrutacyjny jest transparentny, a jego dane są bezpieczne. W dobie pandemii wiele firm prowadzi również rozmowy rekrutacyjne online, a dopiero na dalszych etapach proponuje spotkanie w cztery oczy.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że świat jaki był do tej pory znany ludzkości diametralnie się zmienił. Wiele osób nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji, ale są i takie, które traktują zmiany jako szansę na coś nowego i starają się szukać pozytywów w zastanej rzeczywistości. Niewątpliwie pozytywne myślenie może pomóc przezwyciężyć wiele problemów – także tych zawodowych. W codziennej pracy mogą natomiast przydać się wskazane w artykule działania wielu organizacji oraz poszukanie nowych wyzwań zawodowych.
Materiał przygotowany przez Jobsora.com Team