Ostatnio rozwija się nowa, wymuszona przez pandemię formuła działania on-line.
Nazywa się Click & Collect. W skrócie poleca na tym, że internauta wybiera produkty online i wskazuje w której placówce klienta chciałby je odebrać. Tak działa WinnicaLidla, tak działa już wiele sklepów alkoholowych, gdzie z jednej strony jest zakaz sprzedaży online, a z drugiej sprzedawca musi sprawdzić wiek kupującego.
Idąc za tym pomysłem jeśli klient ma sieć sprzedaży „tradycyjnej” warto ją wykorzystać po to, aby zakupy stały się szybsze i bezpieczniejsze. Płatność #online a potem odbiór paczki produktów w wybranym przez siebie miejscu i czasie.
Wchodzę do sklepu, zabieram paczkę i po sprawie – proces zakupowy zrealizowany w 3 minuty.
Mam ostatnio tego typu zapytania i nie jest problemem ich realizacja. Ze swojej strony chciałbym pokazać, że już najwięksi ruszają do tego typu rozwiązań, dlaczego więc jeśli przedsiębiorca zainwestował w sieć sprzedaży nie miałby jeszcze bardziej z niej skorzystać?
Michał Bąk
Właściciel StudioGraficzne.com