Rosyjski Sputnik V  –  jak jest oceniany ?

Rosyjski Sputnik V – jak jest oceniany ?

Brak zaufania do szczepionki.

Lokalną rejestrację w Rosji Sputnik V otrzymał już 11 sierpnia, czyli zanim zostały opublikowane pełne badania kliniczne nad szczepionką. To pozwoliło Władimirowi Putinowi ogłosić, że Rosja wygrała wyścig szczepionkowy i jako pierwsza na świecie zarejestrowała szczepionkę przeciwko COVID-19.

Ekspresowa rejestracja spowodowała, że rosyjska szczepionka nie zyskała zaufania ani w samej Rosji, ani na arenie międzynarodowej. Sondaże z grudnia 2020 roku pokazywały, że aż 73 proc. Rosjan nie zamierza się szczepić. Wśród medyków poziom nieufności wynosił 53 proc.

Eksperci zwracali uwagę, że podczas badań klinicznych innych szczepionek dochodziło do wystąpienia silnych skutków ubocznych, w tym wstrząsu anafilaktycznego. Tymczasem w Rosji donoszono tylko o „sukcesach”, co zrodziło podejrzenia o tuszowaniu takich przypadków. Co więcej, pod koniec 2020 roku nagle podjęto decyzję o zmianie formatu III fazy badań – ochotnikom już nie podawano placebo. Oznacza to, że porównanie wyników w grupie szczepionych i nieszczepionych stało się niemożliwe.

– Niepokoi sposób, w jaki były zaplanowane badania. Grupa otrzymująca placebo była trzykrotnie mniej liczna niż szczepionych. Mało było osób w starszym wieku, a badania ograniczono tylko do moskiewskich szpitali i klinik. Jednocześnie Sputnik V jest już stosowany w Ameryce Łacińskiej, choć różnice etniczne mogą mieć bardzo duży wpływ na skuteczność wakcyny, zwłaszcza opartej o wektor adenowirusowy – opowiada dr hab. Piotr Rzymski z UM w Poznaniu.

0

Siergiej

Korespondent z Kijova, Mińska, Moskwy.

Dodaj komentarz