Prof. Filipiak: Od tygodni jesteśmy w dziesiątce państw o największej raportowanej dobowo liczbie zgonów osób z zakażeniem SARS-CoV-2.
Jak Polska radzi sobie z epidemią? Większość ekspertów podkreśla, że parametrem, który odzwierciedla sytuację epidemiologiczną w Polsce jest nie liczba zakażeń a zgonów, a ta utrzymuje się od wielu tygodni na bardzo wysokim poziomie. Prof. Krzysztof J. Filipiak przyznaje, że dane są niepokojące.
Prof. Filipiak o niepokojąco wysokiej liczbie zgonów wśród zakażonych koronawirusem.
W środę 23 grudnia Ministerstwo Zdrowia opublikowało nowy raport dotyczący sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Wynika z niego, że zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 zostało potwierdzone u 12 361 osób. Tylko w ciągu ostatniej doby zmarły 472 osoby zakażone koronawirusem, w tym 368 z powodu współistnienia COVID-19 z innych chorobami.
– Sytuacja jest nadal bardzo zła, skoro od tygodni jesteśmy w dziesiątce państw o największej raportowanej dobowo liczbie zgonów osób z zakażeniem SARS-CoV-2. Ale przykładowo, dane z piątku 18.12.2020 r., ogłoszone w sobotę, sytuują nas na 7. miejscu na świecie pod względem dziennej liczby zgonów. Kłopot w tym, że wszystkie 6 krajów z większą liczbą dobową zgonów, to kraje ze znacznie większymi populacjami. Wychodzi więc na to, że w tej pierwszej dziesiątce, w przeliczeniu na wielkość populacji, zasługujemy aktualnie na niechlubne miano najgorzej radzącego sobie z epidemią kraju – mówi prof. Krzysztof J. Filipiak, internista, kardiolog i farmakolog kliniczny z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Prof. Filipiak jest współautorem pierwszej wydanej w Polsce książki opisującej aktualny stan wiedzy na temat koronawirusa „Koronawirus SARS-CoV-2 – zagrożenie dla współczesnego świata”.
– Na jakim etapie pandemii jesteśmy? Nie wiem i nie wie tego wielu ekspertów, zwłaszcza, że rozmawiamy o Polsce – kraju, który pod względem wykonywania testów na milion osób był według danych z ubiegłego tygodnia na 87. miejscu na świecie, dzielnie goniąc w tej konkurencji Martynikę, wyspę Curacao, Barbados i Botswanę. Tak więc, trochę jak w tytule filmu Tomasza Sekielskiego, nadal trwa „rok we mgle” – dodaje profesor.
Vitto
Covid-19 Expert