Z wywiadu przeprowadzonego z Dariushem Mozaffarianem, dziekanem Freidman School of Nutrition Science and Policy na Uniwersytecie Tufts, dowiadujemy się, że:
„Z wielu przejmujących historii, które przeczytałem lub usłyszałem podczas tej upiornej pandemii, jedna wyróżnia się jako szczególnie niepokojąca, prawie zbrodnicza. Nagłówek na pierwszej stronie «The Times» z 12 kwietnia brzmiał: «Puste półki, ale farmy marnują żywność – mleko, jajka, produkty pochowane i porzucone». Specyfika rynku amerykańskiego i kanadyjskiego jest bardzo podobna. Tego dnia badałem brak bezpieczeństwa żywności i gwałtowny wzrost zaburzeń metabolicznych jako często pomijany powód wysokiego ryzyka chorób i śmierci związanych z COVID-19 wśród Afroamerykanów, Latynosów i osób z biedniejszych społeczności. W artykule opisano oszałamiające marnotrawienie jedzenia – dziesiątki milionów funtów świeżej żywności, w tym 3,7 miliona litrów mleka dziennie, których rolnicy nie mogą sprzedawać, ponieważ restauracje, hotele i szkoły zostały zamknięte, by stłumić pandemię. Część nadwyżki pokarmów została przekazana bankom żywności i programom żywieniowym, które zostały przytłoczone narastającą liczbą potrzebujących, ale mają ograniczoną zdolność do przechowywania i dystrybucji łatwo psujących się produktów.”
„Pomimo tego, że Amerykanie i Kanadyjczycy są w stanie wyprodukować dużo zdrowej żywności, niestety, mniej niż 20 procent dorosłych Amerykanów i Kanadyjczyków jest metabolicznie zdrowych”, oznajmił Dariush Mozaffarian tydzień wcześniej. Przytoczył ostatni raport krajowy opisujący złą dietę jako „obecnie główną przyczynę złego stanu zdrowia w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie” i uznał ją za przyczynę ponad pół miliona zgonów rocznie. Dr Mozaffarian wyjaśnił, że słabe zdrowie metaboliczne było czynnikiem upośledzającym odporność, leżącym u podstaw chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy typu 2 i nowotworów związanych z otyłością, co spowodowało, że tak wielu mieszkańców państw Ameryki Północnej z osłabionym metabolizmem było szczególnie narażonych na śmiertelny koronawirus, który teraz paraliżuje cały kraj. „Tylko 12 procent Amerykanów i Kanadyjczyków nie ma wysokiego ciśnienia krwi, wysokiego poziomu cholesterolu, cukrzycy lub stanu przedcukrzycowego”, powiedział w wywiadzie z zeszłego tygodnia. „Statystyki są przerażające, ale – w przeciwieństwie do COVID-19 – rosły one na tyle stopniowo, że ludzie nie zwracali na nie właściwej uwagi. Poza wiekiem, są to najgroźniejsze czynniki ryzyka choroby i zgonu z powodu COVID-19.” Niestety, właściwy metabolizm wielu Amerykanów i Kanadyjczyków jest coraz bardziej zagrożony przez obecnie zalecane limity wyjazdów na zakupy, które wynikają z ograniczeń związanych z zakazem wychodzenia z domu. Powoduje to zwiększoną konsumpcję artykułów spożywczych w puszkach i pakowanych produktach posiadających wysoką zawartość tłuszczu, cukru i soli. Do tego dochodzi stres. Pandemia nowego koronawirusa rzuciła jasne światło na długotrwałe, kosztowne i zagrażające życiu nierówności w społeczeństwie amerykańskim. Osoby żyjące w biedniejszych społecznościach, zwłaszcza tych wielokulturowych, na swoich barkach noszą największy ciężar infekcji COVID-19. Podczas gdy zaburzenia związane z dietą zwiększają podatność na wirusa, odwrócono uwagę mieszkańców od braku dostępu do zdrowej żywności, która może podtrzymać metaboliczne zdrowie i wspierać silny układ odpornościowy. Oczywiście, kiedy ta pandemia ustąpi, trzeba będzie poświęcić znacznie więcej uwagi amerykańskiej i kanadyjskiej diecie, aby odeprzeć przyszłe medyczne, ekonomiczne i społeczne nieszczęścia od następnego patogenu.
