„24 kwietnia skorzystam z okazji, żeby zapisać się na szczepienie i jeżeli będzie to AstraZeneka, to ja nie mam z tym żadnego problemu” – zapewnił minister zdrowia Adam Niedzielski w Porannej Rozmowie RMF FM. Szef resortu zdrowia pytany był również o kwestię rzekomych szczepień preparatem Johnson & Johnson w Rzeszowie. „Po pojawieniu się tej informacji NFZ będzie ją weryfikował, bo taka działalność byłaby przestępstwem” – komentował.
24 kwietnia skorzystam z okazji, żeby zapisać się na szczepienie i jeżeli będzie to AstraZeneka, to ja nie mam z tym żadnego problemu – zapewnił minister zdrowia Adam Niedzielski w Porannej Rozmowie RMF FM. Jak dodał, cały czas rozmawia z instytucjami odpowiedzialnymi za wprowadzanie leków i produktów leczniczych, a te potwierdzają bezpieczeństwo szczepienia preparatem firmy AstraZeneka.
Również komunikaty EMY potwierdzają bezpieczeństwo szczepienia AstraZeneką – przypominał szef resortu zdrowia.
W mediach pojawiła się informacja, że w Rzeszowie pacjenci są szczepieni preparatem Johnson & Johnson, mimo że oficjalnie do Polski ma on trafić dopiero w przyszłym tygodniu. Prezes zarządu Centrum Medycznego Medyk Stanisław Mazur wyjawił, że dzieje się to poza wiedzą polskiego rządu.
Inne szczepienia mogłyby być dopuszczone w ramach badań klinicznych, które prowadzi nie rząd, a producenci. Ale w tej chwili nie ma takiej sytuacji – zapewnia Adam Niedzielski. Jak tłumaczył w Porannej rozmowie w RMF FM, ani Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, ani firma J&J nie potwierdzają, żeby szczepienia w ramach badań klinicznych miały się odbywać w Polsce. Dopiero jest wniosek taki złożony. To oznaczałoby, że to szczepienie wtedy odbywałoby się poza protokołem, czyli nielegalnie – przekonuje i dodaje, że tuż po ujawnieniu tej informacji NFZ zarządziło kontrolę w tej sprawie.
Taka działalność byłaby sprowadzeniem niebezpieczeństwo na pacjentów – mówił Niedzielski i, jak dodał – będzie zawiadomienie do prokuratury, jeżeli okaże się, że doszło do przestępstwa.