Koronawirus. Kilku pracowników chorych.
W ubiegłą niedzielę Urząd Miejski w Żmigrodzie dowiedział się, że u jednego z pracowników wykryto koronawirusa. Przeprowadzone badania kontrolne wykazały, że na COVID-19 zachorowało kolejnych czterech pracowników magistratu. W efekcie burmistrz Robert Lewandowski po konsultacjach z sanepidem podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu siedziby miasta.
Robimy to z troski o bezpieczeństwo naszych mieszkańców, klientów i pracowników. Będziemy na bieżąco informować o najważniejszych podejmowanych działaniach w tych kwestiach. Proszę o spokój i to, by przestrzegać wymogów higienicznych, bo jak widać sprawa jest poważna i nie możemy jej bagatelizować – ogłosił burmistrz Robert Lewandowski.
W poniedziałek pobrano wymazy kolejnym pracownikom Urzędu Miejskiego, którzy mieli kontakt z zakażonymi. Od ich wyników będzie zależeć to, jak długo magistrat w Żmigrodzie będzie działać w trybie zdalnym. Póki co, mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość, a wszelkie sprawy mogą załatwiać drogą elektroniczną.
Aby ułatwić zadanie mieszkańcom, Urząd Miejski w Żmigrodzie opublikował na swoich stronach internetowych numery telefonów bezpośrednio do kierowników danych referatów. W ten sposób, w przypadku wystąpienia sprawy pilnej, istnieje możliwość jej szybkiego załatwienia.
Zgodnie z ostatnim raportem burmistrza Żmigrodu, w mieście odnotowano do tej pory 28 przypadków COVID-19, a kwarantanną objętych zostało co najmniej 153 osób. Za ozdrowieńców uznaje się 14 mieszkańców Żmigrodu.
Jednak ostatni wzrost zachorowań jest niepokojący dla władz gminy. „W związku ze zwiększającą się liczbą zachorowań na koronawirusa w gminie Żmigród, prosimy, aby dla własnego bezpieczeństwa unikać bezpośredniego kontaktu z innymi osobami, zachowując dystans co najmniej dwóch metrów. Apelujemy o zasłanianie nosa i ust, a także o niegrupowanie się, aby zminimalizować ryzyko zakażenia” – głosi oficjalny komunikat na stronach miasta.
Boss