Coraz więcej ozdrowieńców potrzebuje rehabilitacji. Lekarze mówią o zespole pocovidowym.
W Polsce przybywa z dnia na dzień ozdrowieńców, część z nich musi poddawać się jednak rehabilitacji. Najczęstszym problemem jest wydolność organizmu, bo po przebytym Covid-19 to płuca cierpią najbardziej. Czasami, by wrócić do normalnego funkcjonowania, wystarczą dwa miesiące, niekiedy pół roku. Pilotażową terapię dla osób, które wygrały z Covid-19 prowadzi szpital MSWiA w Głuchołazach. Ale na pomoc po Covid-19 mogą też liczyć pacjenci przybywający na rehabilitację pulmonologiczną w takich ośrodkach jak Małopolski Szpital Chorób Płuc i Rehabilitacji im. Edmunda Wojtyły w Jaroszowcu.
Pandemia wciąż trwa, a to oznacza, że nie są znane wszystkie następstwa Covid-19. Lekarze nieustannie opracowują najlepsze terapie dla ozdrowieńców. Taką pilotażową terapię prowadzi szpital MSWiA w Głuchołazach. Z badań tamtejszych lekarzy wynika że pacjenci, często także skąpo objawowi, mają np. problemy nie tylko z wydolnością płuc, ale także z pamięcią, bo koronawrius wpływa u niektórych także na układ neurologiczny.
Najczęstszym problemem jest jednak wydolność płuc i tacy pacjenci kierowani są na różnego rodzaju rehabilitacje – głównie pulmonologiczne. Ośrodki rehabilitacyjne nie mogą jednak takich terapii rozliczyć z Narodowym Funduszem Zdrowia jako terapie ozdrowieńców, bo takich produktów do rozliczenia po prostu jeszcze nie ma. Te mają pojawić się dopiero, kiedy zakończy się pilotaż w Głuchołazach.
Nie ma świadczenia rehabilitacyjnego ściśle po przebytej chorobie Covid-19. Ale pacjenci mogą korzystać z rehabilitacji pulmonologicznej czy to w warunkach oddziału dziennego czy rehabilitacji stacjonarnej. Warto pamiętać, że taka rehabilitacja pulmonologiczna nie jest skierowana tylko dla pacjentów, którzy przeszli koronawirusa. Jest ona rozliczna przez NFZ w ramach tych umów, które są obecnie zawarte z tymi ośrodkami – mówi Aleksandra Kwiecień z Małopolskiego Oddziału NFZ.
Ostatnio jest coraz większe zainteresowanie rehabilitacją i coraz więcej pacjentów – mówi dr Małgorzata Kasprzyk-Żyszczyńska z Małopolskiego Szpitala Chorób Płuc i Rehabilitacji im. Edmunda Wojtyły w Jaroszowcu. My w ramach rehabilitacji również możemy pacjentów po Covid-19 rehabilitować, ale nie ma jeszcze takiego produktu w NFZ jak typowa rehabilitacja pocovidowa. Widzimy potrzebę stworzenia takiego produktu, ponieważ jest to nowa choroba, a ci pacjenci borykają się z wieloma problemami – wskazuje lekarka.
Emilia