Europa wciąż walczy z koronawirusem, ale jeden z krajów właśnie ogłosił, że wygrał tę wojnę. Zaskakująca deklaracja europejskiego państwa.
Europa niezwykle dotkliwie odczuła pandemię koronawirusa. Wiele krajów odnotowało ogromne straty spowodowane chorobą. Zakażenia liczono w dziesiątkach tysięcy, niestety liczba zgonów również przytłacza, pojawia się jednak światełko w tunelu. Właśnie jeden z krajów starego kontynentu ogłosił, że uporał się z epidemią i uważa ją za zakończoną. Już od dwóch tygodni nie doszło tam do potwierdzenia więcej niż siedmiu nowych przypadków zakażenia.
Rząd Słowenii ogłosił koniec pandemii. Dwa miesiące po jej ogłoszeniu uznano, że została pokonana. Łącznie w tym kraju odnotowano 1464 przypadki zakażenia, a zmarły 103 osoby. To niewielkie liczby w porównaniu z wieloma państwami Europy, jednak mimo wszystko tak śmiałe posunięcie zaskakuje – zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak ostrożnie inne państwa podchodzą do znoszenia ograniczeń.
Słowenia opanowała epidemię w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Dzisiaj mamy najlepszy obraz epidemiologiczny w Europie – stwierdził w czwartek Janez Jansa, premier Słowenii, cytowany przez agencję Reuters.
W związku z oficjalnym zakończeniem epidemii, w kraju zdejmowane są stopniowo obostrzenia. Od 18 maja do szkół mają wrócić uczniowie klas 1-3 w szkołach podstawowych oraz ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych. Na stronie rządu przeczytać też można, że uruchomione zostaną hotele posiadające do 30 pokoi oraz punkty gastronomiczne. 23 maja ruszają też zawody sportowe na poziomie krajowym.
Ach, kiedy to i do nas dotrze….