Prof. Adam Kobayashi: „U mnie na oddziale zmarło 40 proc. pacjentów”

Prof. Adam Kobayashi: „U mnie na oddziale zmarło 40 proc. pacjentów”

– Udar mózgu jest najcięższym i najczęstszym powikłaniem neurologicznym u pacjentów z COVID-19 – ostrzega neurolog prof. Adam Kobayashi. Może wystąpić również u osób bardzo młodych i nieobciążonych dodatkowymi chorobami. Lekarze mówią już wprost o udarach covidowych, bo w badaniach porównawczych pacjentów widać wyraźnie różnicę w przebiegu choroby u zakażonych koronawirusem.

Udar covidowy.

Lekarze nie mają wątpliwości, że zakażenie koronawirusem zwiększa ryzyko udaru mózgu, zwłaszcza u młodych pacjentów. Co więcej, neurolodzy z różnych państw coraz częściej alarmują o przypadkach pacjentów z udarem, którzy nie mieli typowych objawów zakażenia koronawirusem ze strony układu oddechowego, dopiero wynik testu wykazał, że są „dodatni”.

Naukowcy z Western University i Lawson Health Research Institute w Kanadzie podczas badań wykazali, że niemal co drugi hospitalizowany pacjent w wieku poniżej 50 lat, nie miał innych objawów COVID-19 w momencie wystąpienia udaru.

– Udar mózgu jest najcięższym i najczęstszym powikłaniem neurologicznym u pacjentów z COVID-19. Zawsze jest traktowany jako stan zagrożenia życia, a w przypadku zakażonych koronawirusem w szczególności, bo dotyka pacjentów, którzy są jeszcze dodatkowo obciążeni – mówi prof. dr hab. n. med. Adam Kobayashi, neurolog, przewodniczący Sekcji Chorób Naczyniowych PTN.

Badania wykazały, że pacjenci z udarem zakażeni koronawirusem ciężej przechodzą chorobę, w tej grupie są też gorsze rokowania.

– Zazwyczaj udary rzadko dotykają młodych ludzi, tymczasem teraz widzimy coraz częściej udary mózgu właśnie u młodych osób z COVID. Wiemy, że spośród pacjentów z koronawirusem, którzy są hospitalizowani w ciężkim stanie, 5 proc. doznaje udarów mózgu, a spośród pacjentów w lżejszym stanie – 1 proc., co też jest wysokim wskaźnikiem – podkreśla lekarz.

0

Andrea

Covid-19 Expert

Dodaj komentarz