Problem koronawirusa, którego obawiały się Indie, staje się rzeczywistością w jego najbardziej zaludnionym mieście, Bombaju. Szpitale są przepełnione chorymi. Policjanci są wyczerpani. A w slumsach, gdzie ludzie mieszkają po osiem osób do pokoju, kwarantanna jest (prawie) niemożliwa.
Zuzia
0