Jak ostrzega w środowym wydaniu Frankfurter Allgemeie Zeitung, władze na Kremlu nie chciały czekać na dokładne wyniki działania swojej szczepionki i pominęły część testów. Rosjanom miał wystarczyć fakt, że zaszczepić się miała córka Władimira Putina i nic jej po zastrzyku nie było.

Według gazety, Rosji zależało na propagandowym efekcie pierwszeństwa. Wyprzedzając pozostałe kraje opracowujące szczepionkę Rosjanie odnoszą nie tylko sukces propagandowy, ale także finansowy, bowiem po specyfik zgłaszają się już kraje z Ameryki Południowej i Azji.

Znamiennym jest, że jak do tej pory zainteresowania szczepionką nie wyraziło żadne państwo należące do Unii Europejskiej. W podobnie sceptycznym tonie co niemiecki dziennik, o szczepionce wyrażała się brytyjska BBC.