Sytuacja związana z ogromnymi ograniczeniami w Kolumbii związanymi z wciąż rosnącą liczbą nowo zanotowanych zachorowań zaczyna być katastrofalna. Pomijając ogromny negatywny wpływ na gospodarkę kraju, przedłużająca się izolacja ludności przekłada się na gwałtowny wzrost przestępczości. Dotyczy to całego obszaru kraju, w szczególności dużych aglomeracji miejskich. Każdego dnia doniesienia prasowe i informacje z poszczególnych rejonów zwiększają liczbę zanotowanych napadów, kradzieży, rozbojów i morderstw. Sami mieszkańcy zaczynają szukać rozwiązania tego narastającego „efektu ubocznego pandemii”.
W północnej części Kolumbii w prowincji Magdalena ze stolicą w 500.000 mieście Santa Marta, inicjatywa lokalnych społeczności doprowadziła do serii spotkań z władzami, oddziałami policji i służb miejskich. Podjęto próby opracowania protokołów i systemu przeciwdziałania przestępczości w konkretnych rejonach. Omawiano przyczyny tak gwałtownego spadku bezpieczeństwa mieszkańców.
Ambitne plany, a rzeczywistość
Niewystarczająca pomoc ze strony państwa i brak możliwości podejmowania czynności zarobkowych doprowadza niektóre osoby w skrajnej rozpaczy do tego typu zachowań. Skala zjawiska szybko rozprzestrzenia się na coraz to dalsze rejony kraju.
Spotkania obywatelskie odbywały się w coraz mniejszych obszarach wiejskich, takich jak Guachaca, Bonda i Minca, gdzie słuchano społeczności w kontekście różnych problemów społecznych. Miejscowość Minca położona około 15 km na południe od Santa Marta słynie z ogromnego ruch turystycznego. Obecnie jednak z powodu zamknięcia granic, izolacji społeczeństwa i braku turystów, ludność bazuje prawie w całości na pomocy społecznej. Organizowana jest polowa kuchnia z której korzysta kilkaset osób dziennie.
Przestępczość w przeważającej części dotyczy kradzieży motocykli i napadów rabunkowych, a w kilku przypadkach nawet morderstw. Plany na rzecz zapobiegania i rozwiązania problemu kradzieży motocykli, napadów i rozbojów zakreślono na:
- Wzmożenie patroli i ochrony najbardziej zagrożonych sektorów i biedniejszych dzielnic.
- Zaplanowano wdrożenie systemu identyfikacji motocykli, oraz instalację chipów i kodów kreskowych.
- Wyznaczenie bezpiecznych stref i monitorowanie tras przejazdu. W niektórych przypadkach wyznaczanie eskorty służb mundurowych.
- Zintensyfikowanie prac nad uszczelnieniem i przyspieszeniem reakcji sektorów sądownictwa.
Sandra Vallejos Delgado, Sekretarz bezpieczeństwa okręgowego Santa Marta powiedziała, że wszystkie narzędzia, które zostały wdrożone w zakresie bezpieczeństwa i współistnienia obywateli, maja pomóc opanować rosnąca „pandemię” przestępczości. Współpraca z lokalnymi ośrodkami społecznymi, związkami zawodowymi i klubami sportowymi, ma szansę według niej przynieść w szybkim czasie wymierne efekty. Wyjaśniała że istnieje już społeczna świadomość dotycząca konieczności zaangażowania wielu podmiotów w celu zwiększenia bezpieczeństwa w regionie.
Spotkania obywatelskie docierają do coraz większej liczby dzielnic i rejonów wiejskich. Czy w takiej sytuacji z wciąż rosnącymi wskaźnikami zachorowań na COVID 19, uda się opanować sytuację? Czas pokaże.
Krzysztof Rudź
Korespondent z Ameryki Południowej