W poniedziałek otrzymaliśmy zachęcający raport na temat pierwszej szczepionki koronawirusowej, która zostanie przetestowana na ludziach, a nie tylko w laboratorium. Producent powiedział, że szczepionka wydaje się być bezpieczna i może stymulować odpowiedź immunologiczną w badaniu fazy 1.
To nie dowodzi, że to działa. To była mała próba – tylko osiem osób, wszyscy zdrowi ochotnicy w wieku od 18 do 55 lat – a dane nie zostały udostępnione publicznie. Wydaje się jednak, że jest to ważny krok we właściwym kierunku, który świat desperacko podejmuje.
Firma Moderna współpracuje nad szczepionką z agencją kierowaną przez dr Anthony’ego Fauciego, National Institute of Allergy and Infectious Diseases, który prowadził badania kliniczne (więcej jest w toku).
Firma powiedziała, że ośmiu ochotników wyprodukowało co najmniej tyle przeciwciał neutralizujących wirusy, co można zobaczyć u kogoś, kto wyzdrowiał z Covid-19. Taki jest sens szczepionki, aby zmusić organizm do wytwarzania przeciwciał bez zachorowania. Moderna powiedziała, że kiedy zostały przetestowane w laboratorium, przeciwciała powstrzymały replikację wirusa – kolejny dobry znak.
Potrzeba większych, dłuższych badań, aby ustalić, czy ta szczepionka może chronić ludzi przed zarażeniem wirusem w rzeczywistych warunkach. Nie jest nawet pewne, czy przeciwciała mogą to zrobić dla tego wirusa, ani jak długo może trwać ochrona.
Technologia Moderny, obejmująca materiał genetyczny o nazwie mRNA, jest stosunkowo nowa i nie została jeszcze opracowana zatwierdzona szczepionka na każdą chorobę. Mimo to pozytywne oznaki tego zachwyciły Wall Street.
Rywale są w tyle: dziesiątki firm i uniwersytetów również ścigają się w celu opracowania szczepionek koronawirusowych, a kilka rozpoczęło testy na ludziach, w tym Pfizer i jego niemiecki partner BioNTech; chińska firma CanSino Biologics; oraz Oxford University, współpracujący z AstraZeneca.
To dobrze, mówią eksperci, ponieważ świat będzie potrzebował wielu szczepionek od wielu producentów, aby zaspokoić pilną potrzebę miliardów dawek. Mimo to istnieje powszechna obawa, że cały ten pośpiech może zagrozić bezpieczeństwu: zwykle potrzeba co najmniej kilku lat, aby dokładnie przetestować nową szczepionkę pod kątem nieoczekiwanych problemów.
Emilia